Zainicjowałem akcję edukacyjną z myślą o mamach i tatach, a także osobach niepełnosprawnych, dla których pokonanie chodnika wózkiem na placu Hallera stanowi nie lada wyzwanie. Wystarczyło niewiele, aby kierowcy parkujący na chodniku zostawili trochę więcej miejsca dla pieszych.
Uważam, że taka forma nauki jest lepsza niż telefony do straży miejskiej i mandaty.